IN MEMORIAM

Aniela Sławska (1918 -1997)

 

ANNA DOBRZYCKA

 

Odszedł Człowiek prawy i szlachetny... - powiedział ktoś na wiadomość o śmierci Anieli. I nie tylko... Odszedł prawdziwy Przyjaciel wielu z nas, którego zawsze będzie nam brakowało.

Urodziła się w Poznaniu 2 sierpnia 1918 r. i z Poznaniem związane było całe Jej życie. Jej korzenie tkwiły w tym mieście, choć wczesne dzieciństwo spędziła w Gdańsku, gdzie ojciec Stanisław, znany adwokat, był przez pewien czas delegatem polskiego rządu do Rady Portu. Stryjem Anieli był architekt Roger Sławski, a ukochaną ciotką Maria ze Sławskich Wicherkiewiczowa, autorka licznych książek i artykułów o Poznaniu. Znakomite parantele łączyły także Anielę z rodziną Mottych. Matka Izabella była wnuczką Marcelego Motty'ego i córką Jana, prawnika, długoletniego adwokata i notariusza w Grodzisku Wielkopolskim, od roku 1918 pierwszego polskiego prezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.

We wrześniu 1929 roku rozpoczęła naukę w Gimnazjum im. Gen. J. Zamoyskiej; świadectwo dojrzałości uzyskała w maju 1937 roku. W szkole zaskarbiła sobie sympatię koleżanek i wychowawców, dzieląc się przyjaźnią z wieloma i pomagając potrzebującym. Wyróżniała się inteligencją i wiedzą, a także wielką życzliwością.

W październiku 1937 roku zapisała się na studia historii sztuki na Uniwersytecie Poznańskim. Tutaj, już od początku, dała się poznać jako zdolna i sumienna studentka. Nasz "Mistrz", jak nazywaliśmy księdza profesora Szczęsnego Dettloffa, kierownika Katedry Historii Sztuki, oceniając jedną z pierwszych prac Anieli Sławskiej - na proseminarium - podsumował Jej tekst słowami: "... praca metodycznie i stylistycznie doskonała". I tak było przez całe studia. Wyjątkowo miła i ciepła atmosfera, jaka towarzyszyła nam w czasie studiów dzięki naszemu profesorowi, sprawiła, że przyjaźnie z tamtych lat przetrwały próbę czasu i lata wojny. Wymagający, ale zawsze pełen poczucia humoru Mistrz, nadawał żartobliwe przydomki swym studentom, a było nas wówczas,

 

Aniela Sławska z rodziną

Ryc. 1. Izabella z Mottych Sławska z córkami Marią i Anielą. Fot. U do Mertens.
Ze zbiorów Elżbiety Kwiatkowskiej.

 

na wszystkich rocznikach razem, zaledwie 19 osób. Tak więc było między innymi "pięć panien mądrych" - wśród których oczywiście znalazła się i Ala. Miała Ona jednak swoje dodatkowe imię, "Suor Angelica", które wyjątkowo do Niej pasowało. Delikatna i subtelna, pełna uroku, podbijała serca wszystkich, a niemal wszyscy chłopcy w Niej się podkochiwali.

Wojna brutalnie przerwała te sielankowe czasy. Aniela wraz z rodziną została wyrzucona z własnego domu i znalazła się na poddaszu kamienicy przy ul. Strzeleckiej. Zmuszona do pracy, najpierw w sklepie z cukierkami, pracowała w zimnie i wyjątkowo ciężkich warunkach, które być może wpłynęły później na Jej organizm, tak podatny na choroby układu oddechowego. Zdołała wreszcie zmienić zajęcie, obejmując w banku posadę buchaltera. Jednocześnie opiekowała się chorującą matką i dwiema swymi babkami.

Po wyzwoleniu Poznania 22 lutego 1945 r., tuż po zakończeniu działań wojennych, niemal na drugi dzień Aniela Sławska pojawiła się w Muzeum Wielkopolskim, aby wraz z Przemysławem Michałowskim ratować to, co jeszcze w zbiorach pozostało. Tak zaczęły się dla Niej lata pracy muzealnej, której pozostała wierna do końca. Podjęła przerwane wojną studia. Jej zainteresowania naukowe z początku kierowały się w stronę zagadnień z zakresu sztuki średniowiecznej - malarstwa i rzeźby - głównie z terenu Wielkopolski. Wiązało się to oczywiście z Jej pracą w Dziale Sztuki Sredniowiecznej, od którego rozpoczęła karierę muzealną. Wynikiem tych zainteresowań były różne artykuły i opracowania, z których przykładowo można przypomnieć "Predellę z Kaźmierza Szamotuiskiego" (Studia Muzealne II).

Z biegiem lat zainteresowania Anieli Sławskiej przesuwały się ku czasom odrodzenia i baroku. Znalazło to wyraz zarówno w Jej publikacjach, jak i w działalności wystawienniczej muzeum.

Niedługo po wyodrębnieniu osobnego działu (1950) Malarstwa Polskiego XVI-XVIII wieku, Aniela Sławska została jego kustoszem. Wielkim Jej sukcesem było zorganizowanie w roku 1952 poważnej wystawy "Malarstwo wielkopolskie 1520 -165 O", która zgromadziła 96 obrazów ściągniętych z całej Wielkopolski, niekiedy zupełnie nieznanych. Wystawa miała wyjątkowe znaczenie dla badań nad dziejami polskiego malarstwa doby renesansu i wczesnego baroku. Odbiła się szerokim echem w kręgach polskich historyków sztuki i muzealników.

 

Aniela Slawska ryc.2 2

Ryc. 2. Aniela Sławska jako uczennica.
Ze zbiorów Elżbiety Kwiatkowskiej.

 

Przedtem jeszcze powstała Jej znakomita praca magisterska pt. "Wystroje wielkopolskich kościołów OO. Reformatów i twórczość reformatorskiego snycerza Antoniego Schultza" (1947), która uzyskała ocenę celującą, podobnie jak wszystkie egzaminy Anieli Sławskiej w ciągu studiów, o czym mówią zachowane dokumenty.

Jako kustosz Galerii Malarstwa Polskiego w muzeum była autorką różnych inicjatyw wystawienniczych. Ona pierwsza zwróciła uwagę na wartości polskiego portretu trumiennego, który dopiero wiele lat później miał zrobić karierę. Jej wystawa portretu trumiennego miała charakter wybitnie pionierski. Pionierski charakter miała też wielka wystawa opracowana wspólnie z nieodłączną przyjaciółką Teresą Ruszczyńską: "Dziesięć wieków Poznania na tle rozwoju przestrzennego miasta". Ekspozycja sumiennie przygotowana, ukazała też powiązania Anieli z rodzinnym miastem. Była praktycznie przygotowaniem do projektowanej stałej ekspozycji historii miasta w poznańskim Ratuszu. Obie autorki przedstawiły w wyczerpującej monografii" Poznań" zarys urbanistyki i architektury w rozwoju miasta od czasów wczesnego Średniowiecza do lat współczesnych.

 

Aniela Slawska ryc. 3

Ryc. 3. Aniela Sławska, lata 50.
Ze zbiorów Elżbiety Kwiatkowskiej.

 

Obfita bibliografia Anieli Sławskiej zdradza bardzo szeroki wachlarz Jej zainteresowań. Najlepsze cechy człowieka nauki łączyła zawsze z cechami człowieka szlachetnego. Kiedy w latach 50. miałam szczęście pracować z Nią w jednym pokoju w muzeum, prowadziłyśmy wówczas żartobliwą "kronikę" życia muzealnego, dzieląc się różnymi uwagami na temat kolegów i koleżanek. Padały wówczas niekiedy krytyczne spostrzeżenia w stosunku do nich. Aniela zawsze odnajdywała w każdym z nich, bez wyjątku, jakieś cechy pozytywne.

Wielką zasługą Anieli Sławskiej była ogromna praca, jaką włożyła - wspólnie z Teresą Ruszczyńską - w redakcję "Katalogu Zabytków Sztuki województwa Poznańskiego". 29 zeszytów, z tyluż powiatów, przygotowały do druku w latach 1958-80. Niektóre powiaty same opracowały, inne teksty sumiennie sprawdzały i korygowały. Wymagało to ogromnej pracy redakcyjnej i ponownego objazdu kontrolnego całego województwa.

Aniela Sławska była członkiem Komisji Historii Sztuki Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk i honorowym członkiem Stowarzyszenia Historyków Sztuki.

Była Człowiekiem mądrym, szlachetnym i prawym. W kontaktach z ludźmi ujmowała wszystkich dobrocią i zawsze życzliwym uśmiechem. Tego uśmiechu będzie nam zawsze brakować

 

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1997 R.65 Nr3 ; Marsz, marsz Dąbrowski dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.

Artykuł pochodzi ze strony: https://wbc.macbre.net/document/6068/in-memoriam-aniela-sawska-1918-1997.html oraz https://www.wbc.poznan.pl/dlibra/show-content/publication/edition/165403?id=165403

 

 

Lata nauki i pracy Anieli Sławskiej wplatają się w dzieje Instytutu Historii Sztuki Uniwerystetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W roku ubiegłym Instytut świętował swoje 100-lecie. Niżej przybliżymy państwu tekst jaki z tej okazji przygotował Dyrektor IHS, prof. Piotr Korduba.

 

Jubileusz 100-lecia akademickiej historii sztuki

Historia sztuki pojawiła się na poznańskim Uniwersytecie równolegle z jego powstaniem. Tym samym już 12 maja 1919 roku, a był to poniedziałek, w gmachu dzisiejszego Collegium Minus, o godz. 9 rano ks. dr Szczęsny Dettloff – nasz założyciel, wygłosił pierwszy akademicki wykład pt. Lionardo, Michał Anioł, Rafael. Tę datę możemy uznać za symboliczną inaugurację akademickiej historii sztuki w Poznaniu.

Nasz przygotowywany już od 2016 roku Jubileuszu 100-lecia odbył się więc nieprzypadkowo w dniach 17 i 18 maja 2019, a więc niemal dokładnie 100 lat po owym wykładzie. Na miejsca jego obchodów także wybraliśmy nieprzypadkowe przestrzenie: właśnie Collegium Minus oraz Centrum Kultury Zamek (dawny Zamek Cesarski, później również Uniwersytet Poznański), a więc siedzibę partnerskiej instytucji, w której seminarium historii sztuki swego czasu się znajdowało. Na obchody Jubileuszu złożyła się dwudniowa konferencja: pierwszego dnia (17.05.2019), przybyli na nasze zaproszenie najwybitniejsi obecnie polscy historycy sztuki (w tym częściowo dawni absolwenci UP/UAM) i przedstawili obszerne wystąpienia koncentrujące się wokół problemów Przełomów w historii sztuki. Drugiego dnia mieliśmy okazję wysłuchać prelekcji o dziejach akademickiej historii sztuki w Poznaniu oraz postaciach i wydarzeniach z nią związanych. Wystąpienia uzupełniły znakomite wizualne i audiowizualne materiały znajdujące się w archiwum Instytutu Historii Sztuki oraz w rękach prywatnych. Konferencję zamknął wykład specjalny jednego z najbardziej rozpoznawalnych w świecie historyków sztuki – prof. Horsta Bredekampa pt. Od Zamku Berlińskiego do Humboldt Forum. Paradygmat niemieckiej historii, związanego z zaprzyjaźnionym z nami Uniwersytetem Humboldtów w Berlinie, a zarazem posiadającego rodzinne koneksje z Poznaniem. W przerwach między obradami nasi goście mogli wziąć udział w spacerze naukowym po dawnej Dzielnicy Cesarskiej/Uniwersyteckiej i jej gmachach prowadzonym przez dr Aleksandrę Paradowską, zwiedzić Galerię Malarstwa Muzeum Narodowego wraz z jego dawnym dyrektorem prof. Wojciechem Suchocki oraz obejrzeć w foyer Auli Lubrańskiego wystawę publikacji powstałych w ciągu 100 lat funkcjonowania Instytutu.

Z okazji Jubileuszu podjęliśmy się także specjalnych przedsięwzięć. Po pierwsze odszukaliśmy w prywatnych zbiorach i pozyskaliśmy do druku unikatowy rękopis pamiętnika naszej przedwojennej studentki Anieli Sławskiej z ostatniej, przedwojennej podróży studentów historii sztuki odbytej pod opieką prof. Dettloffa w maju 1939 po ówczesnej południowo-wschodniej Rzeczpospolitej. Został on opublikowany wraz z rysunkami autorki oraz archiwalnymi fotografiami jako A. Sławska, I co teraz zrobimy? Pamiętnik z pewnej wycieczki, Poznań 2019. Po drugie, przygotowaliśmy jubileuszową filiżankę, która powstała w ramach konkursu rozpisanego z naszej inicjatywy pośród studentów Katedry Designu Wydziału Architektury i Wzornictwa Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu we współpracy ze studentami historii sztuki i dzięki porozumieniu obu Uniwersytetów, Fundacji UAM oraz przy wsparciu tzw. małego grantu z Urzędu Miasta Poznania. Zwycięską filiżankę zaprojektował Jakub Garstkiewicz, a wyprodukowała ją Fabryka Porcelany w Chodzieży.

Łącznie w obchodach wzięło udział kilkaset osób z Poznania, z kraju, a także z zagranicy. Obecni byli również dyrektorzy i kierownicy wszystkich instytutów i katedr historii sztuki w Polsce, przybyli na zorganizowany przez IHS UAM przed samym Jubileuszem, doroczny zjazd szefostwa tych placówek. Obchody zamknął bankiet w salach recepcyjnych Concordia Design, tłumnie odwiedzony przez naszych gości.

 

Prof. Piotr Korduba, tak pisał o Anieli Sławskiej:

Aniela Sławska (1919–1997) była znanym, cenionym i rozpoznawalnym historykiem sztuki, należącym do pokolenia kształcącego się na przedwojennym Uniwersytecie Poznańskim. Wywodziła się ze zasłużonych i związanych z Wielkopolską rodzin. Jej matka Izabela była wnuczką Marcelego Mottego – działacza społecznego i autora Przechadzek po mieście, jednego z najważniejszych polskich dzieł pamiętnikarskich powstałych w XIX wieku. Ojciec Stanisław Sławski kontynuował rodzinne tradycje prawnicze. Był bratem Rogera Sławskiego, naczelnego architekta Powszechnej Wystawy Krajowej w Poznaniu i autora wielu innych realizacji budowalnych w całej Wielkopolsce, oraz Marii Wicherkiewiczowej, malarki, badaczki przeszłości Poznania i autorki licznych felietonów historycznych.

Aniela Sławska urodziła się w Poznaniu i z tym miastem związała swoje zawodowe życie. Jej zainteresowania naukowe wykraczały jednak poza lokalną tematykę. Początkowo zajmowała się zagadnieniami z zakresu sztuki średniowiecznej, by z czasem poświęcić się badaniom nad sztuką odrodzenia i baroku w Polsce. Do wyjątkowych należały jej zasługi na polu pracy muzealniczej, była bowiem jedną z pierwszych osób, które po wojnie znalazły się w Muzeum Wielkopolskim, by ratować jego zbiory oraz zająć się odbudową i organizacją tej instytucji. To z jej inicjatywy sprowadzono gotycki ołtarza z kościoła w Górze Śląskiej i ustawiono w 1952 roku w prezbiterium odbudowanej katedry poznańskiej. Ogólnopolską renomę przyniosła jej praca redaktorska, we współpracy z Teresą Ruszczyńską, nad wielkopolskim „Katalogiem Zabytków Sztuki Polskiej”. Do dziś jest kojarzona z tych opracowań przez kolejne pokolenia historyków sztuki. Aniela Sławska pozostała do końca swego życia aktywnym członkiem naukowego i koleżeńskiego środowiska poznańskiej historii sztuki, będąc łącznikiem pomiędzy pokoleniami jego założycieli i kontynuatorów.

 

Dorobek Anieli Sławskiej:

 

edukacja:

1929–1937: Gimnazjum Generałowej Jadwigi Zamoyskiej w Poznaniu

1937–1939, 1945–1947: studia z historii sztuki na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Poznańskiego, zakończone obroną pracy magisterskiej napisaną pod kierunkiem ks. prof. Szczęsnego Dettloffa Wystroje wielkopolskich kościołów OO. Reformatów i twórczość reformackiego snycerza Antoniego Schultza

 

życie zawodowe:

1945: asystentka w Dziale Malarstwa Obcego w Muzeum Wielkopolskim w Poznaniu

1947: wykładowczyni w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych

1948–1968: wykładowczyni w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej

1950: kustosz Działu Malarstwa Polskiego XVI–XVIII wieku w Muzeum Narodowym w Poznaniu

1953–1954: wykładowczyni na Uniwersytecie Poznańskim (wykłady z wybranych zagadnień z historii sztuki)

 

publikacje:

Wystrój wielkopolskich kościołów OO. Reformatów i twórczość reformackiego snycerza Antoniego Schultza (streszczenie pracy magisterskiej), „Sprawozdania Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk”, t. XIV, 1947

Portret patrycjusza gdańskiego Brandta, „Studia Muzealne”, t. 1, 1953

Zagadnienie mecenatu na przykładzie portretu polskiego od XVI do XVIII wieku (współudział Z. Kępiński), „Studia Muzealne”, t. 1, 1953

Poznań – monografia urbanistyczna i architektoniczna, Warszawa 1954

Malarstwo sztalugowe w latach 1650–1764, [w:] Sztuka polska czasów nowożytnych, red. W. Tomkiewicz, Łódź–Warszawa 1955

Wystawy retrospektywne malarstwa polskiego w Muzeum Narodowym w Poznaniu (współudział A. Dobrzycka), „Muzealnictwo”, t. 4, 1955

Architektura i urbanistyka Poznania 1253–1953 (współudział T. Ruszczyńska), [w:] X wieków Poznania, red. K. Malinowski, Poznań 1956

Dziesięć wieków Poznania na tle rozwoju przestrzennego miasta, „Muzealnictwo”, t. 5, 1956

Muzeum Narodowe w Poznaniu 1951–1956, „Kronika Miasta Poznania”, r. XXIV, 1957

Poznań – przewodnik, Warszawa 1957

Predella z Kaźmierza Szamotulskiego (Przyczynek do zagadnienia twórczości Mistrza z Warty), „Studia Muzealne”, t. 2, 1957

Wystawa „Il Seicento Europeo”. Rzym, grudzień 1956 – luty 1957, „Biuletyn Historii Sztuki”, t. 19, nr 3, 1957

Sztuka baroku w Wielkopolsce (współudział E. Kręglewska-Foksowicz, E. Linette, J. Powidzki), „Biuletyn Historii Sztuki”, t. 20, nr 1, 1958

Obraz Matki Boskiej z donatorami z kościoła w Drzeczkowie, „Biuletyn Historii Sztuki”, t. 20, nr 3/4, 1958

Sztuka Baroku w Gnieźnie, [w:] Dzieje Gniezna, red. J. Topolski, Poznań 1965

Malarstwo, [w:] Dzieje Wielkopolski, t. 1: Do roku 1793, red. J. Topolski, Poznań 1969

Sieraków (współudział B. Lenard), Poznań 1973

Architektura, rzeźba od połowy XVII w. do końca XVIII w. (współudział T. Ruszczyńska), [w:] Dzieje Kalisza, red. W. Rusiński, Poznań 1977


opracowanie nieopublikowane:

Studium do rozplanowania przestrzennego m. Poznania, 1953 (wykonane dla Pracowni Konserwacji Zabytków)

 

praca redakcyjna:

Wraz z Teresą Ruszczyńską Aniela Sławska przygotowywała do druku V tom „Katalogu Zabytków Sztuki Polskiej” – Województwo poznańskie:

Zeszyt 1. Pow. chodzieski, opr. U. Czartoryska, M. Kutzner, Warszawa 1965

Zeszyt 2. Pow. czarnkowski, opr. I. Trybowski, O. Zagórowski, Warszawa 1966

Zeszyt 3. Pow. gnieźnieński, opr. T. Ruszczyńska, A. Sławska i inni, Warszawa 1963

Zeszyt 4. Pow. gostyński, opr. Z. Białłowicz-Krygierowa, Warszawa 1961

Zeszyt 5. Pow. jarociński, opr. A. Kodurowa, Warszawa 1969

Zeszyt 6. Pow. kaliski, opr. T. Ruszczyńska, A. Sławska, i inni, Warszawa 1960

Zeszyt 7. Pow. kępiński, opr. T. Chrzanowski, M. Kornecki i inni, Warszawa 1958

Zeszyt 8. Pow. kolski, opr. J. Rutkowska, Warszawa 1968

Zeszyt 10. Pow. kościański, opr. T. Ruszczyńska, A. Sławska i inni, Warszawa 1980

Zeszyt 11. Pow. krotoszyński, opr. Z. Kębłowska, J. Kębłowska, Warszawa 1973

Zeszyt 12. Pow. leszczyński, opr., R. Jurasz, T. Jurasz, T. Ruszczyńska i inni, Warszawa 1975

Zeszyt 13. Pow. międzychodzki, opr. E. Smulikowska-Rowińska, Warszawa 1968

Zeszyt 14. Pow. nowotomyski, opr. E. Linette, R. Linette, Warszawa 1969

Zeszyt 15. Pow. obornicki, opr. I. Galicka, I. Kaczorowska i inni, Warszawa 1965

Zeszyt 16. Pow. ostrowski, opr. A. Kodurowa, Warszawa 1958

Zeszyt 17. Pow. ostrzeszowski, opr. T. Chrzanowski, M. Kornecki i inni, Warszawa 1958

Zeszyt 18. Pow. trzcianecki (d. pilski), opr. I. Trybowski, O. Zagórowski, Warszawa 1966

Zeszyt 19. Pow. pleszewski, opr. A. Kodurowa, Warszawa 1959

Zeszyt 20. Pow. poznański, opr. T. Ruszczyńska, A. Sławska, Warszawa 1977

Zeszyt 21. Pow. rawicki, opr. R. Jurasz, T. Jurasz, T. Ruszczyńska i inni, 1971

Zeszyt 22. Pow. słupecki, opr. J. Eckhardtówna, J. Orańska i inni, Warszaw 1960

Zeszyt 23. Pow. szamotulski, opr. R. Jurasz, T. Jurasz, Warszawa 1966

Zeszyt 24. Pow. średzki, opr. T. Ruszczyńska, A. Sławska, Warszawa 1964

Zeszyt 25. Pow. śremski, opr. Z. Białłowicz-Krygierowa, Warszawa 1961

Zeszyt 26. Pow. turecki, opr. M. Kwiczala, Warszawa 1959

Zeszyt 27. Pow. wągrowiecki, opr. I. Galicka, I. Kaczorowska i inni, Warszawa 1964

Zeszyt 28. Pow. wolsztyński, opr. I. Galicka, I. Kaczorowska i inni, Warszawa 1970

Zeszyt 29. Pow. wrzesiński, opr. M. Kwiczala, Warszawa 1960


zrealizowane ekspozycje:

1945 – ekspozycja przygotowana na ponowne otwarcie Muzeum Wielkopolskiego

1948 – Portret polski XVII i XVIII wieku ze zbiorów muzealnych (współudział P. Michałowski, T. Ruszczyńska, S. Wiliński)

1952 – Malarstwo wielkopolskie 1520–1650

1953 – Dziesięć wieków Poznania na tle rozwoju przestrzennego miasta (współudział T. Ruszczyńska)

1968 – Marcello Bacciarelli: życie, twórczość, dzieła

 

katalogi wystaw:

Portret Polski XVII i XVIII w. (współudział P. Michałowski, T. Ruszczyńska, S. Wiliński), Poznań 1948

Malarstwo wielkopolskie 1520–1650 (przedmowa Z. Kępiński), Poznań 1952

Mille ans d’art en Pologne (współudział H. Baum, A. Fischinger, M. Kopff, K. Sroczyńska) Paryż 1969

1000 Years of Art in Poland (współudział H. Baum, A. Fischinger, M. Kopff, K. Sroczyńska), Londyn 1970

 

członkostwo w organizacjach:

od 1946 – Związek Zawodowy Pracowników Kultury i Sztuki

od 1947 – Stowarzyszenie Historyków Sztuki

                 Komisja Historii Sztuki Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk

 

nagrody i odznaczenia

1948 – Srebrny Krzyż Zasługi

1955 – Złoty Krzyż Zasługi, Medal 10-lecia Polski Ludowej

1970 – Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski

 

Oprac. Maryna Płuchator

 

Galeria zdjęć z obchodów jubileuszu Instytutu Histroii Sztuki są dostępne pod linkiem: http://arthist.amu.edu.pl/jubileusz/fotografie-17-18-maja-2019/

 

 

"No i co teraz zrobimy?"

Pamiętnik z pewnej wycieczki

 

 

Dyrektor Instytutu Historii Sztuki prof. Piotr Korduba, wspomina powyżej, że z okazji Jubileuszu Instytutu udało się wydać unikatowy pamiętnik pani Anieli Sławskiej, przedwojennej studentki poznańskiej historii sztuki na Uniwersytecie Poznańskim, która wraz z grupą swych koleżanek i kolegów z roku, pod opieką prof. ks. dra Szczęsnego Dettlofa, wzięła udział w ostatniej przedwojennej podróży, której celem był objazd zabytkowych miejsc na terenach ówczesnej Polski. Program trwającej prawie miesiąc wycieczki, objął blisko 70 miejscowości od Poznania po wschodnie rubieże II RP z Podhorcami i Złoczowem włącznie. Ta naukowo-poznawcza, studencka wyprawa rozpoczęła się 14 maja, a zakończyła 12 czerwca 1939 roku, a jej rezultaty zaskoczyły organizatorów. Dzięki przeszukiwaniom na przykład kościoła w Bodzentynie, znaleziono bardzo cenne pamiątki ukryte wśród innych bezwartościowych przedmiotów. Były to gotycka rzeźba z około 1430 roku oraz późnogotycki obraz z 1510 roku. Ta wycieczka to była, nie tylko naukowa wyprawa, to również wycieczka młodych ludzi, którzy czerpali radość z bycia razem. Opis tego beztroskiego okresu znajdujemy na kartach pamiętnika z podróży opatrzonego dodatkowo uroczymi rysunkami pani Anieli Sławskiej, ówczesnej studentki, a później zasłużonego historyka sztuki, o czym możemy przekonać się czytając jej biogram.

Dzięki uprzejmości Instytutu Historii Sztuki przybliżamy państwu tę niezwykłą publikację poprzez pokazanie archiwalnych zdjęć i rysunków. Patrząc na te radosne, pogodne zdjęcia i ilustracje, trudno nie pomyśleć, że dla wielu uczestników wycieczki były to ostatnie tak radosne dni młodości, zniweczone wkrótce przez jedną z najbardziej okrutnych wojen dwudziestego wieku, drugą wojnę światową. Przed nami krótka podróż przez pamiętnik i zdjęcia tej historycznej już wycieczki.

Teresa Krokowicz.

 

PART 1607620237820 2

 

Słowo wstępne Elżbiety Kwiatkowskiej, siostrzenicy Ali Sławskiej, która wyjaśnia nam jak doszło do wydania pamiętnika jej Ciotki.

Gdy równo osiemdziesiąt lat temu moja Ciotka Aniela Sławska opisywała w pamiętniku naukową wycieczkę na Kresy Wschodnie, było piękne lato 1939 roku. Z okna rodzinnego domu na Starym Grunwaldzie widziała hipodrom 15. Pułku Ułanów Poznańskich, to tu Jej szwagier Teodor Mukułowski zdobywał nagrody w konkursach hipicznych. Aniela Sławska właśnie skończyła dwadzieścia jeden lat i była po drugim roku studiów historii sztuki Uniwersytetu Poznańskiego. Z bardzo osobistego punktu widzenia opisała szczegółowo i emocjonalnie wszystkie aspekty tej pięciotygodniowej wyprawy majowej - podróż jasnozielonym autobusem, miejsca noclegów, miasta, miasteczka, kościoły, pałace i inne liczne zabytki. Jednak głównym nurtem wspomnień są koleżanki i koledzy oraz prowadzący wycieczkę ksiądz Szczęsny Dettloff - ceniony i lubiany przez studentów profesor historii sztuki UP. „Historia sztuki i zabawa" - z takim nieoficjalnym hasłem ruszyła około dwudziestoosobowa grupa młodych ludzi na wycieczkę. A że młodzi - powstawały przyjaźnie, sympatie i inne uczucia... Opisuje to Ciotka lekko, płynnie, radośnie - z dozą egzaltacji i wrażliwości przynależną pannom z „dobrych domów" lat trzydziestych ubiegłego wieku. Nieraz pojawiają się w pamiętniku charakterystyki wycieczkowiczów nazbyt dokładne... Ciotka, w owym czasie młoda dziewczyna, daleko od opiekuńczych skrzydeł rodzinnych, przeżywała spontanicznie wszelkie towarzyskie zawirowania. Cieszyły ją wieczorne spacery, zabawy, tańce, jazda dorożką, przyjacielskie rozmowy; bywała w stanie „ble ble"...

Wspomnienia przeplecione są urokliwymi rysunkami - ujawniają talent i poczucie humoru Autorki. Książkę, którą mają Państwo w rękach, uzupełniają fotografie - pokazujące nie tylko miejsca i zabytki, lecz także doskonale oddające atmosferę wycieczki i nastrój uczestników.

Aniela Sławska - siostra mojej Matki i moja matka chrzestna - była mi niezmiernie bliska. Mieszkałyśmy przez 27 lat razem w jej mieszkaniu na Starym Grunwaldzie, aż do śmierci Ciotki w maju 1997 roku. Chcąc napisać kilka zdań o Jej życiu, wracam do 1939 roku. Jakże inna była jesień tego roku od wiosny! Pierwszy września przekreślił bezpieczne i dostatnie życie w ukochanym domu. Rodzina Sławskich, wyrzucona przez Niemców z willi na Grunwaldzie, przenosi się na poddasze domu przy ulicy Strzeleckiej. Są tam dwie babcie staruszki - Mieczysława Mottowa i Konstancja Sławska - oraz Aniela Sławska z matką Izabelą. Ojciec Stanisław wyjeżdża do Radomia, po dwóch latach trafia do Auschwitz, skąd już nie wraca. Aniela w czasie okupacji pracuje kolejno w banku, w sklepie ze słodyczami i opiekuje się dziećmi w niemieckiej rodzinie. W 1947 roku matka z córką wracają na ulicę Zbąszyńską (obie babcie już nie żyją). We własnym domu łaskawie otrzymują od nowych władz jeden pokój, drugi dostaje Ciotka po interwencji ministra kultury... W pozostałych pokojach ulokowano dwie obce rodziny. Trzeba było dyplomacji i poczucia humoru, aby wszyscy mogli w miarę normalnie funkcjonować. Mimo ciasnoty Babcia z Ciotką przyjmują pod swój dach, na krócej lub dłużej, znajomych i młodzież z rodziny. Swoje życie dzieliła Aniela Sławska na pracę wykonywaną z pasją i dom, w którym czekała ukochana, chorująca Matka. Mijały lata, na Zbąszyńskiej wiele się zmieniło. Od 1985 roku Ciotka Ala - od lat zmagająca się z astmą - mieszkała już tylko z moją rodziną. I tu ujawnił się Jej kolejny talent - niewymuszona, doskonała rola „babci"! Schorowana, starsza pani i kilkuletni chłopiec - mój syn Juliusz - przepadali za sobą. Pomysłów do zabawy miała wiele: a to teatrzyk kukiełkowy, postacie wykonane z drewnianych łyżek, a to podróże pociągiem, np. do Koluszek, poczta - pisali do siebie listy, zmyślone opowieści, książki. Gdy dziecko miało pięć lat, czytała mu quo vadis - mały był zachwycony! We wcześniejszych latach chodziła Ciotka pasjami do kina, potem był ukochany poniedziałkowy teatr w TV, czytała mnóstwo książek. Mimo kruchego zdrowia i niełatwych warunków nie użalała się i była pogodna. Ogólnie lubiana, miała liczne grono przyjaciół - ze szkoły, studiów, muzeum, w rodzinie. Sprawdziły się te przyjaźnie w dniach dobrych i w czasie choroby. Prowadziła Ciotka szeroką korespondencję i była często odwiedzana, zwłaszcza w czasie wakacji wzmagał się ruch na Zbąszyńskiej. W ostatnich latach życia nie wycofała się - do końca interesowały Ją sprawy tego świata.

Nie byłam pewna, czy zgadzając się na publikację osobistych wspomnień mojej Ciotki, postępuję słusznie. Uległam jednak namowom profesora Piotra Korduby, który przekonywał mnie, że pamiętnik ma dużą wartość dla Instytutu Historii Sztuki UAM, macierzystej uczelni Anieli Sławskiej, i że łącznie z fotografiami stanowi wyjątkowy, pełen dokument owej naukowej wycieczki w 1939 roku. Wyjątkowość tę podkreśla szczególny czas wydarzenia - kilka miesięcy później skończyła się młodzieńcza beztroska, a zaczęła przyspieszona dorosłość... Wspólnie z profesorem Piotrem Kordubą doszliśmy do wniosku, że dno szuflady nie jest najodpowiedniejszym miejscem dla pamiętnika, który przetrwał dziejową zawieruchę. Tym bardziej, że wydanie książki wpisuje się w jubileusz UAM i okrągłe rocznice związane z Autorką wspomnień.

 

Poniżej dzięki zdjęciom i rysunkom, które są autentycznym, wizualnym zapisem tej wyprawy postaramy się przekazać atmosferę panującą w czasie podróży. Mają unikalny walor poznawczy.

Z jednej strony, dzięki możliwości podpatrywania pewnych zachowań, możemy się przekonać jak wiele łączy młodych ludzi przez pokolenia. Podobne emocje, młodzieńczy entuzjazm, pragnienie wolności i swobody. Z drugiej strony mamy możliwość poznania Polski, nie tylko tej z całym bogactwem historycznego dziedzictwa, ale również z pewnym bagażem kontrastów, które towarzyszyły jej przed wojną.

Całkowicie zgadzam się z pomysłodawcami wydania tych pamiętników, że niepowetowaną stratą byłoby ich utajnienie.

14 maja 1939 studenci pod opieką ks. prof. Dettloffa wyruszają w podróż, a my z nimi !

 

W drogę!

 

 

PART 1607707997806 2

Autobus wraz z uczestnikami wyprawy.

PART 1607622436502 2

Aniela Sławska (Angela).

 

 

aniela sławska gotowa do drogi

Angela (Aniela Sławska) gotowa do wyjazdu.

IMG 3567 2

W autobusie.

 

 Budowanie relacji

IMG 3559 2

Świętowanie imienin.

IMG 3566 2

Zabawy taneczne.

 
IMG 3561 2

Wycieczkowe sympatie.

IMG 3565 2

W recepcji hotelowej.

 

PART 1607623398346 2

Lwów, od lewej: H. Radziejowska, E. Krygier, A. Sławska.

 

Przygody w drodze

IMG 3579

Autobus pod mostem.

IMG 3564 2

Autobus utyka w piasku.

 

 

Czas do pracy

IMG 3577 2

Aniela Sławska robi notatki (teraz byłaby to komórka).

IMG 3572 2

Aniela Sławska w Sułoszowie, k. Ojcowa.

 
PART 1607623333041 2

Żółkiew, odpoczynek.

IMG 3563

Muzeum w Tarnowie.

 
IMG 3562 2

Wieś Sułoszowa, koło Ojcowa.

fotografie z wycieczki 1 4

Sułoszowa 18 maja 1939 r.

 

IMG 3571 2

Podhorce, Aniela Sławska druga z prawej.

 

Kontrasty

PART 1607621479142 2

Żółkiew - trzy kobiety z glinianymi naczyniami.

PART 1607623305717 4

Nowy Korczyn - grupa dzieci.

 

IMG 3575 2

Mogiła - kobieta z chłopcami i psem na progu domu.

 

Wycieczka ma się ku końcowi

fotografie z wycieczki 3 4

Autobus - Klimontów, 27 maja 1939 roku.

 

IMG 3568

Zbiorowe zdjęcie uczestników wycieczki, Częstochowa.

 

Intensywna wyprawa zakończyła się szczęśliwie 12 czerwca 1939 roku.

 

 

 

Zdjęcia pochodzą z jubileuszowego wydawnictwa Instytutu Historii Sztuki UAM:

"No i co teraz zrobimy?  Pamiętnik pewnej wycieczki"

 

Stopka wydawnicza:

Opracowanie edytorskie: Maryna Płuchator

Korekta: Grażyna Zwolińska

Projekt graficzny, skład: Anna Piwowar

Ilustracja na okładce autorstwa Anieli Sławskiej

Copyright by Instytut Historii Sztuki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu 2019

ISBN: 978-83-949087-1-3

Nakład: 750 egzemplarzy

Druk: DRUKMANIA, Poznań