Szanowni Państwo, drodzy Przyjaciele,
Kończy się rok 2021, niełatwy kolejny rok pandemii, oraz kolejny rok naszej działalności jako Fundacji. Jej głównym celem, zapisanym w Statucie w momencie rejestracji w sierpniu 2016 roku, miało być ,,wspieranie polskiego społeczeństwa ze szczególnym uwzględnieniem prawidłowego rozwoju rodziny, wychowanie młodzieży, integracji międzypokoleniowej oraz przezwyciężanie ubóstwa i walki z wykluczeniem społecznym”.
Cel miał być realizowany m.in. w oparciu o doświadczenie profesora Stanisława Kasznicy oraz dra Zygmunta Szymańskiego w ich pracy edukacyjnej, działalności patriotycznej, społecznej i charytatywnej oraz z wykorzystaniem współczesnych metod działalności organizacji pozarządowych w tym zakresie”.
Pomysł powołania Fundacji zrodził się już w 2013 roku, kiedy napisałam książkę „Co pozostało? O rodzinach Kaszniców, Durskich i Szymańskich”. Wtedy w „Marcinku” odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej Jana i Stanisława Kaszniców, bohaterskich braci, absolwentów tej Szkoły oraz promocja wspomnianej książki. 17 listopada tegoż roku, w 55 rocznicę śmierci ich ojca prof. Stanisława Kasznicy, spotkaliśmy się po raz pierwszy w kościele Wszystkich Świętych na Grobli w Poznaniu, aby uczcić pamięć tego wybitnego prawnika, legendarnego wykładowcy, rektora, tak bardzo zasłużonego dla Uniwersytetu i naszej, odrodzonej po 123 latach niewoli ojczyzny. Kolejne lata naszej działalności, to cykliczne spotkania „W imię dobra wspólnego- sylwetki wybitnych postaci zasłużonych dla Wielkopolski” w czasie których wspominaliśmy kolejno Heliodora Święcickiego, Maksymiliana Jackowskiego, Karola Marcinkowskiego, Karola Libelta, Hipolita Cegielskiego, Dezyderego Chłapowskiego. Tak było do roku 2020, kiedy planowaliśmy uczcić Cyryla Ratajskiego w 145 rocznicę urodzin.
Niestety pandemia pokrzyżowała nasze plany, nie tylko zresztą nasze. Przez nią ucierpiała kultura, sztuka, nie odbyło się wiele ważnych wystaw, koncertów, konferencji naukowych. Powoli się z nią oswajamy i uczymy się żyć w nowej rzeczywistości. Spora część naszego życia zawodowego i prywatnego przeniosła się do internetu. Spotkania online niestety nie zastąpią spotkań w „realu”. Pandemia unaoczniła nam również wiele negatywnych cech i zachowań, które dawniej nie były tak powszechne. Wzajemna nieufność, agresja, niecierpliwość, spowodowana izolacją, wywołuje często stany depresyjne, zniechęcenie itp. Wiele organizacji charytatywnych zaprzestało swej działalności i różne są przyczyny tego zjawiska.
Izolacja poczyniła ogromne spustoszenie w życiu młodego pokolenia i ono jest najbardziej poszkodowane. Trzeba ogromnej determinacji rodziców, wychowawców i nauczycieli, aby wyrwać młodych ludzi z marazmu, nihilizmu, bezczynności. Pytanie, jak pokazać im, że warto od siebie wymagać, że warto być przyzwoitym, uczciwym, dobrym, wrażliwym, kiedy wylewająca się z mediów rzeczywistość, temu często przeczy?.
Zapewne jest wiele sposobów by temu zaradzić, ale jeden z najważniejszych, to umieć zaświadczyć o wartościach, które się chce głosić własnym życiem.
Mówić, pisać wzniośle i pięknie można, ale pięknie trzeba żyć. To najlepiej pokazać na przykładach. Ludzie niezłomni, szlachetni, bezinteresowni byli, są i będą. Trzeba ich tylko umieć znaleźć, bo są jak rodzynki w cieście. I to właśnie oni stają się zaczynem dzięki któremu rośnie ciasto, dając życiodajny chleb.
Można wracać do przeszłości, do dawnych niekwestionowanych autorytetów, ludzi którzy swoim męstwem, dobrocią potrafili zmienić nawet najbardziej beznadziejną rzeczywistość. Tęsknimy do nich czasem, ale warto mieć oczy szeroko otwarte, bo to ciche, bezinteresowne dobro jest niekiedy bardzo blisko, trzeba tylko umieć je zauważyć i docenić. Ważne też abyśmy umieli uwierzyć w siebie. Może wtedy dostrzeżemy, że ani ludzie ani ten świat nie jest taki zły i można cieszyć się i być szczęśliwym mimo wszystko.
Mając świadomość, że organizowanie spotkań w Kościele pw. Wszystkich Świętych z uwagi na pandemię musi przejść do przeszłości, chcemy przenieść większość naszej aktywności na naszą stronę internetową. Tu będzie można znaleźć archiwalne nagrania, zdjęcia, teksty dotyczące spotkań. Mamy opracowane biogramy ważnych postaci. Zamieszczamy ciekawe historie rodzinne, publikujemy niezwykle życiorysy. W ten sposób uaktywniliśmy wiele osób, które wracając do przeszłości odkrywają w swoich archiwach dotąd nieznane, a często fascynujące historie.
Z myślą o docenieniu zaangażowania młodych ludzi została ustanowiona nagroda „Benevolus erga alios” Serdeczny wobec innych im. dra Zygmunta Szymańskiego. To zaszczyt i ogromna radość widzieć z jakim entuzjazmem i aplauzem są oklaskiwani w auli „Marcinka” laureaci tej nagrody.
Dalej w miarę swoich możliwości będziemy wspierać i kontynuować „Pomoc innym”.
Likwidacja Fundacji w naszym przypadku niewiele zmienia. Uwalnia nas tylko od zbędnej biurokracji, „papierologii” a zaoszczędzony czas i środki pozwolą nam skoncentrować się na tym co dobre i pożyteczne. Jesteśmy otwarci na współpracę z innymi organizacjami pozarządowymi i osobami dla których dobro wspólne i dobro drugiego człowieka stanowi najwyższą wartość.
Kończąc zapraszam do zapoznania się z naszą stroną internetową , chętnych, dla których to co robimy jest bliskie prosimy o kontakt.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam Teresa Krokowicz